Rok 2014 był dla mnie wyjątkowy
pod wieloma względami. Udało mi się zrealizować różne cele życiowe stawiane w
zeszłym roku, kilka lat temu a nawet wcześniej. Do najważniejszych zeszłorocznych realizacji mogę
zaliczyć:
1. Osiągnięcie niezależności
finansowej i zrezygnowanie z typowej pracy etatowej.
2. Ukończenie zawodów triathlonowych
na dystansie IronMan.
3. Ukończenie lat 40 – choć na to
wpływu dużego nie miałem:)
4. Zbudowanie portfela dochodów
"pasywnych", opartego głównie na wynajmie nieruchomości komercyjnych.
5. Osiągnięcie znaczących i przede
wszystkim dodatnich stóp zwrotu zarówno na GPW, jak i forex.
6. Rozpoczęcie pisania bloga
(pomysł spontaniczny).
Jeżeli chodzi o forex to w tym
roku handlowałem z powodzeniem kontraktami na kukurydzę, turecką lirę oraz
włoskie obligacje. Niepowodzeniem okazało się obstawianie spadków indeksu S&P500
i wzrostów na srebrze. Do całkowitej porażki (największej straty) doszło przy
próbie złapania górki na rosyjskim rublu. Ale ponieważ krach tej waluty
pretenduje do wydarzenia dekady na rynkach finansowych, to trochę się tym
usprawiedliwiam. Nie uniknąłem też niektórych "szkolnych" błędów,
które staram się od lat eliminować. Pomimo sporej praktyki emocje czasami biorą
górę nad wcześniejszymi założeniami. W sumie było to rok udany.
Osiągnięta całkowita stopa zwrotu w stosunku do zaangażowanych środków wyniosła
ok. 500% (nie mylić ze stopą zwrotu całego portfela inwestycyjnego).
Na rodzimej giełdzie moja
aktywność nie była zbyt duża (opisana tutaj). Dokonałem zakupu i sprzedaży akcji
dwóch spółek Agroton i
Plaza Centers. Tę pierwszą kupiłem średnio po 2,27 i sprzedałem po 3,05; drugą
kupiłem średnio po 0,29 i sprzedałem po 0,82; uzyskując stopy zwrotu
odpowiednio 34% i 183%. Smaczku w ocenie tych inwestycji dodaje obecna wycena tych
spółek – Agroton 1,27zł oraz Plaza Centers 0,25zł. Dodatkowo w listopadzie
zakupiłem akcje spółki JSW, ale o tym będzie w założeniach na rok 2015.
Całkiem nieźle pracowały lokaty z ochroną BFG. Po zsumowaniu wszystkich
przelanych odsetek netto (czyli to co wpłynęło na konta po odjęciu podatku
belki) średnie oprocentowanie wyniosło 4,29%, co daję kwotę brutto ok. 5,3%.
Oczywiście mniej niż w roku 2013, ale uwzględniając podawaną inflację to de
facto trochę więcej. Co prawda oficjalna inflacja ma się nijak do mojego
koszyka inflacyjnego, ale jest to jakiś ogólny wyznacznik.
Udało mi się także zakończyć
pewien etap inwestycji w nieruchomości, rozpoczęty kilka lat wcześniej. Polegał
on na samodzielnej budowie jednego obiektu oraz kupnie kilku pojedynczych
lokali wynajmowanych obecnie na biura, powierzchnie handlowe i usługowe. W roku
2014 sfinalizowałem kolejne długoterminowe umowy najmu spinające cały budżet
wydatków z nimi związanych (w tym obsługę kredytu), a także zapewniające
finansowanie mojego życia prywatnego. Warto dodać, że wszystkich moich najemców
znalazłem osobiście bez korzystania z agencji pośrednictwa. To pozwoliło mi
podjąć ostateczną decyzję rezygnacji z typowej pracy pełnoetatowej. Pomimo, że na
eksponowanym stanowisku i dobrze płatnej. Nie jest to co prawda bezstresowy dochód
jak z lokat. Trzeba dokonywać przeglądów budowlanych, reagować na awarię (a
zdarzały się juz telefony o godzinie 23), naprawiać usterki, wystawiać faktury
i pilnować płatności itd.. Obecnie np. toczę proces w Naczelnym Sądzie
Administracyjnym w sprawie podniesienia przez miasto podatku od nieruchomości od
jednego z lokali o 350% (to tak a propos koszyka inflacyjnego). Ale przy
dobrych i uczciwych najemcach oraz poustawianej obsłudze można to spokojnie
zaliczyć do "dochodów pasywnych".
Częścią moich pozostałych zarobków
w minionym roku, także nie wymagających codziennej pracy, jest ziemia rolna i
związane z nią dopłaty bezpośrednie. Tutaj się trzeba dobrze natrudzić przy
opracowywaniu wniosków składanych raz na rok (w maju) do Agencji
Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Ale dobrze przygotowany wniosek to
wysokie dopłaty. Dobrą analogia może być porównanie do lokat bankowych. Między
oprocentowaniem jakie oferują popularne banki a wynajdywanymi przez nas samych
perełkami jest często 100% różnicy (tak samo może być z dopłatami). I tak za
rok 2014 powinny spłynąć pieniądze z tyt. płatności obszarowych, programu
rolnośrodowiskowego, gospodarowania na obszarach górskich i innych obszarach o
niekorzystnych warunkach gospodarowania oraz pomocy na zalesianie.
W minionym roku dokonałem jeszcze
paru inwestycji, które na dziś nie generują żadnych dochodów (tylko koszty:),
ale powinny zaprocentować w przyszłości. Jest to m.in. ziemia rolna z zamiarem
przyszłej sprzedaży jako działki budowlane, oraz lokal mieszkalny w centrum
miasta z przeznaczaniem na wynajem.
Generalnie w roku 2014 udało mi
się wypracować ok. 15% stopę zwrotu mojego "funduszu inwestycyjnego",
co uważam za sukces i taki wynik wziął bym w ciemno w roku 2015.
Plany na rok 2015.
Giełda i Forex
Nie będę pisał o moich prognozach
ekonomicznych, bo jak czytam tego typu opracowania u uznanych ekonomistów, to albo
są to banały w stylu "jeden z krajów południa europy będzie miał znowu
problemy finansowe", albo inne za przeproszeniem "pierdoły",
które nie wnoszą żadnej wartości dodanej w mojej grze giełdowej. A ja ani
uznany, ani ekonomista, tylko zwykły Osiołek. Moim najważniejszym celem jest,
tak jak w roku ubiegłym, uzyskanie dodatniej stopy zwrotu zarówno na
instrumentach z wykorzystaniem dźwigni finansowej, jak i na tradycyjnym rynku
akcji. Staram się realizować swoją strategię w oparciu nie o ilość transakcji,
ale o jakość – oczekiwane zyski z pojedynczych "inwestycji" musza być
na poziomie setek, bądź tysięcy procent. Tylko w tedy, biorąc pod uwagę nieuniknione
"wejścia" przynoszące straty, mogę zamknąć rok na plus. I tak w
listopadzie zakupiłem akcje JSW, a zaraz na początku tygodnia jeszcze powiększę
pozycję. Tutaj strategia jest prosta: albo spółka zbankrutuje (co wg mnie jest
mało prawdopodobne ze względu na większościowy udział skarbu państwa w
akcjonariacie), albo na bazie fundamentów, lub reakcji emocjonalnej będzie
mocne odbicie, pozwalające na zamkniecie pozycji z zyskiem minimum 100%. Ostatnio
obserwuje też ceny gazu w USA (natural gas future). Jeżeli cena spadnie do ok.
2$ będę szukał możliwości zajęcia długoterminowej pozycji obstawiając wzrost
tego surowca. Wszystkie te i inne transakcje będę starał się na bieżąco opisywać
na blogu.
Lokaty z gwarancją BFG
W nowy rok wchodzę z lokatami pracującymi
z oprocentowaniem wynoszącym od 4% do 5,2% brutto. Nie jest to tyle co w roku
2014, zwłaszcza po likwidacji SKOK Wołomin, ale jak się nie ma co się lubi, to
się lubi co się ma. Zakładam lokaty tylko tam gdzie nie ma żadnych obostrzeń,
np. ograniczenia kwotowe do 10 tys. zł, czy jakieś dodatkowe wymogi płatności
kartą itp. Na podium w kategorii lokaty jest: Kasa Polska z oprocentowaniem
stałym 5,2%, SK Bank 4,75% zmienne; SKOK Nike 4,3% stałe.
Pozostałe aktywności zawodowe
Oprócz doglądania zarządzanych
obecnie nieruchomości komercyjnych, mieszkaniowych i rolnych, będę starał się
udzielać w następujących tematach:
1. Od tego roku wchodzi nowy
budżet i związane z nimi programy dofinansowane przez UE. W przeszłości
realizowałem samodzielnie, bądź uczestniczyłem w kilku projektach finansowanych
w większości ze środków unijnych. I tu upatruje ciekawych możliwości
inwestycyjnych.
2. Aktywny udział na zasadzie
konsultingu i/lub inwestora pasywnego w restrukturyzacji i rozwoju małych firm.
Takie tematy wypływają przy okazji prowadzonych rozmów i spotkań. Obecnie
uczestniczę w dwóch takich przypadkach.
3. Dalsze wyszukiwanie ciekawych projektów
związanych z szeroko pojętymi nieruchomościami.
Te i inne ciekawe tematy, będące w
moim kręgu zainteresowań, będę starał się szczegółowo opisywać na blogu. Mam
nadzieję, że treści te będą pomocne w rozwiązywaniu dylematów inwestycyjnych
niektórych czytelników, czy też inspiracją dla podejmowanych działań.
Oczywiście trzeba pamiętać w planowaniu takich operacji, że każda inwestycja to
potencjalne ryzyko, zazwyczaj adekwatne do wielkości zaangażowanego kapitału.
Na koniec życzę Wszystkim w nowym
roku 2015 trafnych i przemyślanych decyzji, zarówno na polu inwestycyjnym,
biznesowym jak i w życiu prywatnym.
Donkey
Ktora to dokladnie lokata ta "SK Bank 4,75% zmienne" i na jaki okres?
OdpowiedzUsuńLokata rentierska 24 miesiące 4,7%; Odsetki spływają co miesiąc na ROR, rachunek bezpłatny z pełnym dostępem przez Internet. Oczywiście przy tak długim okresie istnieje ryzyko, że "jutro" obniżą mocno oprocentowanie bez żadnych czynników zewnętrznych, ale zakładam już tam lokaty od dwóch lat i bank ani razu tak nie postąpił.
Usuń