poniedziałek, 22 grudnia 2014

Przedświąteczne zamieszanie

Święta za pasem a tu zamiast mak kręcić, ciągle atakują mnie różne ciekawe projekty i nie ma czasu zajmować się blogiem. Zbierając z ostatniego okresu zapytania z e-maili poruszę kilka wątków w ramach odpowiedzi. Ważnym tematem jest sposób prowadzenia biznesu pod postacią działalności gospodarczej lub spółki prawa handlowego (np. Sp. z o.o.). Jak tylko będę miał trochę wolnego czasu postaram się opisać wszystkie plusy i minusy każdego z rozwiązań. Dziś tylko krótko nakreślę największy "minus" prowadzenia biznesu w formie jednoosobowej działalności gospodarczej. 

środa, 17 grudnia 2014

Konto w Szwajcarii

Ponieważ jako obywatele Unii Europejskiej, wolnego demokratycznego kraju, mamy swobodę w podróżowaniu oraz zakładaniu kont za granicą, więc postanowiłem się przekonać jak to jest w praktyce. Sam posiadałem kiedyś rachunek firmowy w Szwajcarii, ale było to związane z prowadzonym biznesem jeszcze przed wejściem Polski do Unii Europejskiej. Tak więc z dzisiejszego punktu widzenia "dawno i nieprawda". Zaintrygowany wcześniejszym komentarzem czytelnika napisałem do jednego z popularniejszych banków w Szwajcarii jako osoba prywatna. Spytałem czy jest możliwość założenia u nich konta "zdalnie" z Polski.

poniedziałek, 15 grudnia 2014

Gdy opadnie bitewny kurz, czyli trochę o historii oraz o tym czy nasze oszczędności są zagrożone pomimo BFG i jak je chronić

Kończy się saga kasy wołomińskiej, bezsprzecznie najlepszej instytucji w ostatnich czasach bezpiecznie pomnażającej nasze oszczędności. Czy była to piramida finansowa a'la Ambergold, czy zamach banksterki i polityków na konkurencję tego się nie dowiemy. Pewnie prawda leży gdzieś pośrodku, ale sposób działania KNF nie pozostawia złudzeń co do wcześniejszych planów dotyczących tego skoku. Obecna szybkość działania tej instytucji – cały jeden dzień trwała próba ratowania firmy z depozytami, kredytami na prawie 3 mld zł, z dziesiątkami tysięcy członków, której tylko zabrakło płynności finansowej:) – jest prawdopodobnie powodowana potrzebą jak najszybszego zamknięcia tematu. Dopóki pieniądze nie wrócą do depozytariuszy dopóty media będą mały pożywkę, a to zabawa z granatem w ręku. Jeżeli pójdzie kolejne negatywne (fałszywe lub prawdziwe) info, co do któregokolwiek innego skoku, to scenariusz zachowań ludzkich jest przewidywalny. W tym roku zostało już zlikwidowanych kilka kas (Kopernik, św. Jan z Kęt, Wspólnota i Wołomin). Czy grozi nam efekt domina. A jeśli tak to czy jakoś możemy działać?

piątek, 12 grudnia 2014

Lokata na święta

Ciekawa oferta lokaty pojawiła się na stronach Neobanku. Z okazji nadchodzących świąt bank daje nam w prezencie trzymiesięczną lokatę z oprocentowaniem stałym w wysokości 4%. Co prawda oferta dotyczy tylko nowych klientów banku, ale ma wiele zalet. Po pierwsze wszystkie formalności możemy załatwić przez Internet. Nigdzie nie musimy chodzić a bank weryfikuje nas przez telefon i za pomocą tak zwanego przelewu potwierdzającego. Przelew taki wykonujemy z innego banku w którym mamy rachunek, a Neobank w ten sposób potwierdza nasze dane. To też ułatwia nam problem jeżeli byliśmy klientem kiedyś tego banku i nie łapiemy się na promocję. Można łatwo założyć taką lokatę z pomocą członka naszej rodziny. Jedyne co potrzebujemy od familii to potwierdzenie przez telefon i przelew z konta użyczającego danych. Po drugie nie ma ograniczeń co do kwoty. No teoretycznie jest do 1 mln złotych:)

czwartek, 11 grudnia 2014

Efekt Motyla

Niestety wprowadzenie zarządcy komisarycznego w SKOK Wołomin, nie przyniosło zapowiadanych efektów naprawczych. Tak jak w żadnym innym skoku do którego dobrała się KNF. Co więcej, można sądzić, że już sam fakt powołania zarządcy przyczynił się (w dniu dzisiejszym) do zawieszenia działalności kasy, poprzez podważenie zaufania do tej instytucji. W tak krótkim okresie od jego powołania może być to tylko spowodowane gwałtownym odpływem depozytów i w efekcie brakiem płynności finansowej. Niezależnie od tego czy w skoku były nieprawidłowość czy nie, takie działanie "naprawcze" może wyłożyć każdy bank standardowo z rezerwami na poziomie maks. 10%. Jako depozytariusz tej instytucji czeka mnie najprawdopodobniej procedura wypłaty środków z bankowego funduszu gwarancyjnego. To będzie moje pierwsze doświadczenie tego typu. 

wtorek, 9 grudnia 2014

Kasa Polska nabiła Osła (w butelkę)

Chwilę wcześniej pisałem tutaj m.in. o lokacje gwiazdkowej świeżo udostępnionej w SKOK Kasa Polska. Ponieważ jestem jej członkiem, a takie promocje nie trwają długo to szybciutko przelałem tam środki i udałem się do oddziału kasy. W końcu oprocentowanie 5% stałe na 12 miesięcy z BFG "piechotą nie chodzi". W tej kasie trzeba podpisać umowę lokaty osobiście nie da się mailem lub przez telefon. Jakie było moje zdziwienie kiedy pani z obsługi odmówiła mi założenia lokaty, gdyż żeby ją założyć trzeba spełnić dość trudne wymagania. Na stronie skoku jest dość szczegółowo opisana ta lokata i nigdzie nie ma wymienionych dodatkowych wymogów. Jedynie standardowy tekst: "Przyjdź do Kasy Polska, zapoznaj się z Regulaminem Promocji Lokata Gwiazdkowa i ulokuj swoje środki na wysoko oprocentowanej lokacie o stałym oprocentowaniu wynoszącym nawet 5,00% w skali roku."

poniedziałek, 8 grudnia 2014

Grudniowe zakupy i aktywności

Zacznijmy od naszej rodzimej GPW i rynku akcji. Generalnie moja aktywność jest dość nieduża, jeśli chodzi o bezpośrednie kupowanie na giełdzie warszawskiej. Od kiedy "zapanowałem" nad wykorzystywaniem efektu dźwigni finansowej (o czym m.in. pisałem tutaj), oraz mamy dostępne u brokerów MM instrumenty typu Equity CFD, tradycyjne giełdy straciły na popularności. Dzięki CFD możemy wirtualnie handlować " z lewarem" akcjami spółek polskich i zagranicznych. To umożliwia efektywniejsze zarabianie bądź tracenie pieniędzy zwłaszcza, że dochodzi nam sprzedaż krótka – czyli obstawianie spadku kursu danego waloru. Wracając do GPW w tym roku zagrałem na dwóch spółkach:

czwartek, 4 grudnia 2014

Automaty na forex; część 2

Część pierwszą dotyczącą automatów poświęciłem opisem rozpoczęcia prac związanych z Expert Advisor. Etap ten zakończyłem napisaniem pierwszego robota tego typu, instalacją go na platformie MT4, oraz krótkimi testami na danych historycznych. Od strony technicznej wszystko zaczęło działać – czas na poważniejsze prace – czyli poszukiwanie "Świętego Grala".

Pierwszym pomysłem przedstawionym wcześniej był robot SL Pending. Jego zadaniem było automatyczne otwieranie pozycji z wykorzystaniem średnich ruchomych i prowadzenie jej z procentowym zdefiniowanym poziomem stop loss. Kiedy kurs zmieniał się korzystnie poziom ten podążał w stałej "odległości" za "ceną "danego waloru, a pozostawał nieruchomy w przeciwnym razie. Pozycja była zamykana wtedy, kiedy niekorzystna zmiana kursu przecięła poziom stop loss.