Lokata na święta

Ciekawa oferta lokaty pojawiła się na stronach Neobanku. Z okazji nadchodzących świąt bank daje nam w prezencie trzymiesięczną lokatę z oprocentowaniem stałym w wysokości 4%. Co prawda oferta dotyczy tylko nowych klientów banku, ale ma wiele zalet. Po pierwsze wszystkie formalności możemy załatwić przez Internet. Nigdzie nie musimy chodzić a bank weryfikuje nas przez telefon i za pomocą tak zwanego przelewu potwierdzającego. Przelew taki wykonujemy z innego banku w którym mamy rachunek, a Neobank w ten sposób potwierdza nasze dane. To też ułatwia nam problem jeżeli byliśmy klientem kiedyś tego banku i nie łapiemy się na promocję. Można łatwo założyć taką lokatę z pomocą członka naszej rodziny. Jedyne co potrzebujemy od familii to potwierdzenie przez telefon i przelew z konta użyczającego danych. Po drugie nie ma ograniczeń co do kwoty. No teoretycznie jest do 1 mln złotych:)

Jak z każdą fajną ofertą trzeba się sprężać, bo możemy założyć lokatę tylko w terminie do 19 grudnia, a jeszcze trzeba otworzyć rachunek. I tu kolejna wygoda. Nie musimy otwierać klasycznego RORu. Bank umożliwia nam zakładanie lokaty bez konta. Mamy tylko "portfel depozytowy".

Na co trzeba uważać. Bank może nas namawiać na założenie klasycznego rachunku, nie warto. Dodatkowo, lokata się automatycznie odnowi po trzech miesiącach. Trzeba pamiętać o jej likwidacji tuż po "auto-odnowieniu" (nowe warunki raczej nas nie zadowolą). Dodatkowo bank pobiera opłaty za kody SMS i przelew do innego banku, ale są one symboliczne (20 i 40 groszy). Po zakończeniu lokaty i transferze środków na inną okazję, nie musimy likwidować naszego rachunku depozytowego. Nic on nie kosztuje a może kiedyś będzie inna fajna promocja. Ciekawe czy będą jeszcze jakieś okazje gwiazdkowe w bankach. 

Co prawda nie jest to 6% jak jeszcze mam (do momentu ogłoszenia upadłości) w kasie wołomińskiej, ale przy najmniej jest mniejsza szansa na ubój rytualny, jaki zafundowała nam KNF przypadku skoków. A teraz pan, pani, społeczeństwo zrzuci się w postaci BFG na wypłatę depozytów wraz z odsetkami dla mnie i pozostałych depozytariuszy. Ciekawe kto przejmie majątek, czyli potężną bazę udzielonych kredytów - ok. 2,4 mld zł. Nawet jak cześć będzie trudna do odzyskania to i tak niezła sumka jest do wzięcia. Ale o tym w prasie nie będą już pisać...